Świat yaoi - szkolne lata

Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Obecnie postanawiam zawiesić działalność forum, gdyż jak widać użytkownicy nie raczą się nawet pojawiać a co dopiero pisać. Dlatego na najbliższe kilka dni po prostu zostaje zawieszone.. a po powrocie postaram się nieco uporządkować wszystkich, usuwając tych, którzy przez dłuższy czas się nie odzywali. Dziękuję za uwagę, wasz Administrator.

#61 2010-05-23 18:23:00

 Hiroshi

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 185

Re: Gabinet

Uf..to dobrze..-rozejrzał się po gabinecie..po chwili wstał i podszedł do pułki- A pan tak będzie siedział cały czas w gabinecie? -zapytał biorąc do ręki jakąś figurkę-


...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...

— Ryszard Riedel

Offline

 

#62 2010-05-23 18:25:55

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

-Raczej nie.
Wskazał ruchem głowy na brązowe drzwi. Przynajmniej miał osobną sypialnie, zawszę coś. Takie mini mieszkanko. Jedynie będzie jadł ze wszystkimi.. chyba nie będzie tak źle.
-Po prostu na razie nie mam nic ciekawszego do roboty.

Offline

 

#63 2010-05-23 18:29:18

 Hiroshi

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 185

Re: Gabinet

Aha -odłożył figurkę i wziął następną- A jak ma pan na imię bo nawet nie wiem..-odwrócił się w jego stronę-


...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...

— Ryszard Riedel

Offline

 

#64 2010-05-23 18:32:46

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

-Hm, no proszę moi uczniowie są ciekawscy.
Zaśmiał się cicho, jednak po chwili się opanował. I wziąwszy taki głębszy wdech na uspokojenie, odrzekł już spokojnie.
-Możesz mi mówić Alvaro-sama.
Uniósł dumnie głowę. W końcu jakiś szacunek mu się należał jago dyrektora tej placówki. Jakieś prawa trzeba było tutaj ustalić.

Offline

 

#65 2010-05-23 18:38:55

 Hiroshi

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 185

Re: Gabinet

Hai Alviro-sama -powiedział z szerokim uśmiechem, odwrócił się i odłożył figurkę..jednak nie dokładnie bo zleciała i roztrzaskała się- Osz..-jęknął patrząc na to co sie stało..kucnął i zaczął zbierając szczątki-


...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...

— Ryszard Riedel

Offline

 

#66 2010-05-23 18:39:40

 Aphrodite Pisces

Początkujący erotoman

15650320
Skąd: Wszędzie tam gdzie rosną róże
Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 1110

Re: Gabinet

<zapukał do drzwi i wszedł do środka> Ohayo. <uśmiechną się>

Offline

 

#67 2010-05-23 18:41:48

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

Skrzywił się słysząc trzask. To znaczyło tylko jedno. Spojrzał w dół na roztrzaskaną figurkę. Bałagan.. bałagan! Prawa brew delikatnie mu zaczęła drgać, no cóż.. narcyzem to on nie był ale gdy tylko widział, że coś nie było tak jak powinno.. Lepiej nie mówić. Dla uspokojenia wziął kilka głębszych wdechów, po czym wstał i ukucnął przy brunecie. Trzeba było się jak najszybciej pozbyć tych odłamków. Słysząc jednak pukanie zerknął w stronę drzwi.
-Proszę wejść.
Rzucił od niechcenia bo w tej chwili raczej liczyło się pozbieranie tego bałaganu, jak on to 'pięknie' nazywał.

Offline

 

#68 2010-05-23 18:43:29

 Hiroshi

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 185

Re: Gabinet

Ja przepraszam..odkupie czy coś -powiedział patrząc na mężczyznę przepraszająco..-


...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...

— Ryszard Riedel

Offline

 

#69 2010-05-23 18:44:59

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

-Nie, nie.. nic nie szkodzi.
Mruknął pod nosem, wkładając to co pozbierał do jednej z pustych szuflad. Później zajmie się sklejaniem tego.. jak kilka nocy zarwie to chyba nic strasznego się nie stanie.
-To tylko figurka..

Offline

 

#70 2010-05-23 18:46:57

 Aphrodite Pisces

Początkujący erotoman

15650320
Skąd: Wszędzie tam gdzie rosną róże
Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 1110

Re: Gabinet

Nie przeszkadzam?

Offline

 

#71 2010-05-23 18:46:59

 Hiroshi

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 185

Re: Gabinet

-Spojrzał na chłopaka, który wszedł- H-hai..już się przedstawiałem -zebrał większe odłamy i wrzucił do szuflady- No figurka czy nie ale już pierwszego dnia coś spieprzyłem..-westchnął ciężko-


...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...

— Ryszard Riedel

Offline

 

#72 2010-05-23 18:49:23

 Aphrodite Pisces

Początkujący erotoman

15650320
Skąd: Wszędzie tam gdzie rosną róże
Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 1110

Re: Gabinet

Tak i chyba się zgubiłem. Czy mogę prosić aby ktoś mnie oprowadził po szkole?

Ostatnio edytowany przez Aphrodite Pisces (2010-05-23 18:49:38)

Offline

 

#73 2010-05-23 18:49:43

 Hiroshi

Słodka owieczka

Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 185

Re: Gabinet

osz..no faktycznie -klepnął się w policzek i pokręcił głową- Dzięki..


...podaruj uśmiech swój, tym których napotkałeś na jawie i w swym śnie, a może ktoś skazany na samotność, ogrzeje się twym ciepłem, zapomni o kłopotach...

— Ryszard Riedel

Offline

 

#74 2010-05-23 18:50:17

Kaoru-sama

Administrator

Zarejestrowany: 2010-05-21
Posty: 371

Re: Gabinet

Westchnął ciężko widząc, że powoli robi się tutaj zbiorowisko. Otrzepał spodnie podążając do fotela, na którym to wygodnie się rozsiadł. I chrząknął by jako tako zapadła cisza, aby mógł spokojnie przemówić. Gdy to nastąpiło westchnął przeciągle zaczynając to co chciał powiedzieć.
-Witam nowego ucznia.
Spojrzał na błękitnowłosego, po czym uśmiechnął się delikatnie w jego stronę. Gestem dłoni zaprosił by usiadł. Podsunął mu papiery do wypełnienia a potem jeszcze plan zajęć.
-Aki, gdy tylko nowo przybyły uzupełni papiery zajmiesz się nim.
Tutaj spojrzał na bratanka, przynajmniej nie będzie mu narzekał, że się nudzi. A czerwonooki będzie miał w końcu spokój.
-A co do Ciebie..
Zerknął na bruneta stojącego prawie obok niego.
-Porozmawiamy jak oni wyjdą.

Offline

 

#75 2010-05-23 18:52:47

 Aphrodite Pisces

Początkujący erotoman

15650320
Skąd: Wszędzie tam gdzie rosną róże
Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 1110

Re: Gabinet

Dziękuje<usiadł i wypełnił papiery zabrał plan zajęć>

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plmklserv wodomierze wrocław