Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Początkujący erotoman
<wpadł na dach i w końcu zarzucił salwą śmiechu> ,, Ferian jest bezbłędny" Pomyślał. Uspokoił się po chwili> Usiadł na rancie dachu machając nogą już poza jego obrębem. Podparł ciało na rękach wyciągniętych do tyłu. Noc była ciepła i przyjemna. Spojrzał na niebo. Gwiazdy było widać bardzo wyraźnie> Cudowne... < westchnął> Jeszcze kilka razy wspominając Feriana i jego dość pokaźne beknięcie mimowolnie się zaśmiał>
Ostatnio edytowany przez Noamiru (2010-06-11 21:44:55)
Offline
Początkujący erotoman
<Wbiegł. Chciał zrobić to, co przedtem, ale jak zobaczył Noa ledwo się powstrzymał> N-noa!?
Offline
Początkujący erotoman
Hm? Ferian? < spojrzał na niego. Uśmiechnął się szerzej i zatkał uszy. Domyślił się o co chodzi> Nie krępuj się < śmiech>
Offline
Początkujący erotoman
Noamiru napisał:
Hm? Ferian? < spojrzał na niego. Uśmiechnął się szerzej i zatkał uszy. Domyślił się o co chodzi> Nie krępuj się < śmiech>
Już za późno... <czuć zapach ogórków i siadłego mleka. Slychać jakiś złowieszczy bulgot> Ojć...
Offline
Początkujący erotoman
<spojrzał na niego zszokowany. Na widok jego twarzy zdążył jedynie powiedzieć> Tylko nie to...
Offline
Początkujący erotoman
Noamiru napisał:
<spojrzał na niego zszokowany. Na widok jego twarzy zdążył jedynie powiedzieć> Tylko nie to...
Eee... Musze do łazienki <pobiegł> (Spokojnie, TEGO nie zrobie)
Offline
Początkujący erotoman
<odetchnął z ulgą i położył się na dachu> O rany < przeczesał dłonią włosy>
Offline
Początkujący erotoman
Wrócił po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuższym czasie> Te składniki napewno były świeże...? <jakis blady>
Offline
Początkujący erotoman
Ferian napisał:
Wrócił po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuższym czasie> Te składniki napewno były świeże...? <jakis blady>
<zaśmiał się nadal leżąc> Tak na pewno. Może to połączenie zsiadłego mleka i ogórka ci zaszkodziło < spojrzał na niego. Wyciągnął telefon, napisał sms'a>
Ostatnio edytowany przez Noamiru (2010-06-11 22:12:39)
Offline
Początkujący erotoman
Noamiru napisał:
Ferian napisał:
Wrócił po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuższym czasie> Te składniki napewno były świeże...? <jakis blady>
<zaśmiał się nadal leżąc> Tak na pewno. Może to połączenie zsiadłego mleka i ogórka ci zaszkodziło < spojrzał na niego>
Ale przecież były świeże... <zdziwiony<
Offline
Początkujący erotoman
<spojrzał na niego z uniesioną brwią. jego uśmiech z każą sekundą się poszerzał. Znów wybuchnął śmiechem>
Offline
Początkujący erotoman
Noamiru napisał:
<spojrzał na niego z uniesioną brwią. jego uśmiech z każą sekundą się poszerzał. Znów wybuchnął śmiechem>
Co Cię tak bawi!? Naprawdę boli mnie brzuch! <Jęknął, gdy znowu zabulgotało> Ja nie chce tam wracać!!
Offline
Początkujący erotoman
Wybacz, wybacz... po prostu < spojrzał w niebo> ...nigdy nie spotkałem kogoś tak zdrowo pokręconego jak ty. < zaśmiał się, spojrzał na niego, po czym podsunął się kawałek bliżej> Nie masz jakiś ziół na żołądek? < spytał zdziwiony>
Offline
Początkujący erotoman
Noamiru napisał:
Wybacz, wybacz... po prostu < spojrzał w niebo> ...nigdy nie spotkałem kogoś tak zdrowo pokręconego jak ty. < zaśmiał się, spojrzał na niego, po czym podsunął się kawałek bliżej> Nie masz jakiś ziół na żołądek? < spytał zdziwiony>
Co to jest pokręcony...?
<siedzi skulony> Nie wiem, czy dam rade je przygotować...
Offline
Początkujący erotoman
Ferian napisał:
Noamiru napisał:
Wybacz, wybacz... po prostu < spojrzał w niebo> ...nigdy nie spotkałem kogoś tak zdrowo pokręconego jak ty. < zaśmiał się, spojrzał na niego, po czym podsunął się kawałek bliżej> Nie masz jakiś ziół na żołądek? < spytał zdziwiony>
Co to jest pokręcony...?
<siedzi skulony> Nie wiem, czy dam rade je przygotować...
Hm <zastanowił się> Wolno ci przyjmować lekarstwa ludzi?
Offline