Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Początkujący erotoman
Mizuki napisał:
Spojrzał na ręce i szyję Totoyo
-a co Ci się stało? - wstał i spojrzał na nich z góry
-MISKII! PRZYNIEŚCIE MISKEE! - wydarł się. podał chłopakowi foliowke (o.o?)
<przyniósł z zaplecza miskę> Proszę ^^
Offline
Podsunął Ferianowi miskę
-chcesz kawy? w sumie to wpływa na trawienie.. ehehe lepiej nie pij - uśmiechnął się rozbawiony. Spojrzał znów na Totoyo - a po cholere tam wkładałeś ręce? - zapytał z ciekawą miną
Offline
Początkujący erotoman
Mizuki napisał:
Podsunął Ferianowi miskę
-chcesz kawy? w sumie to wpływa na trawienie.. ehehe lepiej nie pij - uśmiechnął się rozbawiony. Spojrzał znów na Totoyo - a po cholere tam wkładałeś ręce? - zapytał z ciekawą miną
<zwymiotował do miski. Widać resztki tabletek w wymiocinach>
Offline
Mizuki napisał:
Podsunął Ferianowi miskę
-chcesz kawy? w sumie to wpływa na trawienie.. ehehe lepiej nie pij - uśmiechnął się rozbawiony. Spojrzał znów na Totoyo - a po cholere tam wkładałeś ręce? - zapytał z ciekawą miną
Etto, no bo robiłem grilla i jakoś tak kiełbaski wpadły... <podrapał się zawstydzony po głowie>
Offline
Słodka owieczka
*Nadal był cicho, nie chciał im przeszkadzać...*
Offline
Początkujący erotoman
Wujaszku Mizuki jestem za tym byśmy zaprowadzili go do łazienki i dali mu <puścił marsz pogrzebowy z telefonu> tabletki przeczyszczające....
Offline
-no to niech wypije kawy. rozbudzi się i sam pobiegnie - podał Aphrodite kubek jeszcze nie tkniętej kawy. Spojrzał na dziwnie smutnego Yoshiego. Podszedł do niego
-co jest, Yoshi? - zapytał i siadł na krześle obok
Offline
Początkujący erotoman
Mizuki napisał:
-no to niech wypije kawy. rozbudzi się i sam pobiegnie - podał Aphrodite kubek jeszcze nie tkniętej kawy. Spojrzał na dziwnie smutnego Yoshiego. Podszedł do niego
-co jest, Yoshi? - zapytał i siadł na krześle obok
<Wymiotuje już tylko żółcią>
Offline
Początkujący erotoman
<wcisną bratu kubek> Pij albo pożałujesz że się urodziłeś <uśmiechną się>
Offline
Początkujący erotoman
Aphrodite Pisces napisał:
<wcisną bratu kubek> Pij albo pożałujesz że się urodziłeś <uśmiechną się>
<spojrzał na niego tak, jakby żałował, że ma brata>
Offline
Słodka owieczka
Mizuki napisał:
-no to niech wypije kawy. rozbudzi się i sam pobiegnie - podał Aphrodite kubek jeszcze nie tkniętej kawy. Spojrzał na dziwnie smutnego Yoshiego. Podszedł do niego
-co jest, Yoshi? - zapytał i siadł na krześle obok
Nie nic...
*Odwrócił tylko wzrok, patrząc w stronę okna.*
Offline
Początkujący erotoman
Mizuki napisał:
Przesadził się, tak, że zasłaniał Yoshiemu widok na okno
-powiesz mi czy mam sobie iść? - mruknął z poważną miną
<Nadal był bardzo blady, ale przestał wymiotować>
Offline
Początkujący erotoman
Wypij to wreszcie! <podaj mu kubek z kawą> Pomoże Ci ^^
Offline
Słodka owieczka
Mizuki napisał:
Przesadził się, tak, że zasłaniał Yoshiemu widok na okno
-powiesz mi czy mam sobie iść? - mruknął z poważną miną
No, bo... Na mnie nikt jak zwykle nie zwraca uwagi...
*Chciał się do Niego przytulic, ale nie przy Nich wszystkich...*
Offline