Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Enneo napisał:
Totoyo napisał:
Dite-kuun, pomożesz mi w kuchni? <spojrzał nieśmiało na chłopaka i odgarnął przydługie włosy za ucho>
Ja ci mogę pomóc. <usmiechnął się wchodząc do sali z lekkim uśmiechem>
Nie! Nie! Dite! Zabierz go! <wypiszczał spanikowany cofając się na tył klasy>
Offline
Początkujący erotoman
<Zaśmiał się pod nosem i dokończył swój obraz>
Offline
Początkujący erotoman
<spojrzał na nowego jakby miał go zaraz zabić> Coś zrobił mojemu Totoyo?! <zły>
Offline
Początkujący erotoman
Jasne ^^ < pokazał mu rysunek>
http://i50.tinypic.com/2a9p53s.jpg
Nie jestem najlepszy w malarstwie, ale jakoś sobię radzę < podrapał się po głowie, po czym zaczął śledzić sytuację z Totoyo>
Offline
<zaczął krzyczeć w niebogłosy kiedy się do niego zbliżył> Zostaw mnie! Zostaw! Nie zbliżaj się! Dite!! <wykrzyczał przez łzy>
Offline
Początkujący erotoman
<podbiegł do Totoyo i przytulił go> Poszedł mi od mojego przyjaciela. ^^
Offline
Noamiru napisał:
Jasne ^^ < pokazał mu rysunek>
http://i50.tinypic.com/2a9p53s.jpg
Nie jestem najlepszy w malarstwie, ale jakoś sobię radzę < podrapał się po głowie, po czym zaczął śledzić sytuację z Totoyo>
-woow..
Spojrzał na zaistniałą sytuacje która niezbyt mu się spodobała.
Offline
Początkujący erotoman
Hej nowy< zwrócił się do Enneo jego mina lekko spoważniała> Możesz nie drażnić moich przyjaciół? Niestety, ale nie lubię, gdy któreś z nich ma problem przez nachalność innych osób < odwrócił się w jego kierunkiem ze złośliwym uśmiechem>
Ostatnio edytowany przez Noamiru (2010-05-26 19:12:51)
Offline
Początkujący erotoman
Enneo napisał:
<przymrużył lekko oczy patrząc na Toyo> A więc nadal się sprzedajesz? I to jeszcze gówniarzom? Toy, nie spodziewałem się, że nadal to robisz.. <zaczal sie smiać>
<uderzył go w Twarz> Jak śmiesz! Wynoś się z tond!
Offline
Początkujący erotoman
Enneo napisał:
Mógłbyś śmie nie wtrącać? <przekrzywił głowę z kpiącym uśmiechem> To jest akurat sprawa pomiędzy mną a nim. <pokazał na Toyo>
Skoro chodzi o osobę , którą sznuję i darzę sympatią, to także i moja < wstał i spojrzał kpiącym wzrokiem na niego> Liczne słowa, małe czyny... Eh ile to świadczy o człowieku.... < wzruszył ramionami z pogardliwym uśmiechem>
Offline
Początkujący erotoman
Enneo napisał:
Mógłbyś śmie nie wtrącać? <przekrzywił głowę z kpiącym uśmiechem> To jest akurat sprawa pomiędzy mną a nim. <pokazał na Toyo>
Nie interesuje mnie to. Wynoś się z tond!
Offline
<z jego oczu płyną łzy upokorzenia> Zamknij się Enneo...
Offline