Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Administrator
Zerknął na gościa. Zapewne jakieś uczulenie albo na prawdę jakaś choroba. Uniósł jedną brew podchodząc do pacjenta, po czym specjalny jednorazowy patyczek wyciągnął i otworzył mu nim usta. Po chwili jednak się odsunął.
-Jadłeś coś ostatnio?
Offline
Początkujący erotoman
Kaoru-sama napisał:
Zerknął na gościa. Zapewne jakieś uczulenie albo na prawdę jakaś choroba. Uniósł jedną brew podchodząc do pacjenta, po czym specjalny jednorazowy patyczek wyciągnął i otworzył mu nim usta. Po chwili jednak się odsunął.
-Jadłeś coś ostatnio?
Śniadanie... Tosty z serem...
Offline
Administrator
Wyrzuciwszy patyczek podrapał się po głowie. No tak to chyba nie powodowało uczulenie, no chyba, że ser. Ale wcześniej jakoś wszystko było dobrze a w stołówce zazwyczaj to serwują na śniadanie. Westchnął.
-Ściągnij górną część ubrania, zaraz zobaczymy co się dzieje.
Offline
Początkujący erotoman
Kaoru-sama napisał:
Wyrzuciwszy patyczek podrapał się po głowie. No tak to chyba nie powodowało uczulenie, no chyba, że ser. Ale wcześniej jakoś wszystko było dobrze a w stołówce zazwyczaj to serwują na śniadanie. Westchnął.
-Ściągnij górną część ubrania, zaraz zobaczymy co się dzieje.
<Zdjął płaszcz i podkoszulek> <caly jest obsypany, krosty są lekko ropiejące i nieco brzydko pachną>
Offline
Administrator
-Zdecydowanie masz ospę.
Stwierdził zgodnie z prawdą, przyglądając się mu. Tak w końcu wskazywały objawy, teraz tylko znaleźć ten typ ospy by móc ją odpowiednio wyleczyć.' Podrapał się po brodzie, zastanawiając chwilkę.
-Na pewno musisz przestać się drapać.
Offline
Początkujący erotoman
Kaoru-sama napisał:
-Zdecydowanie masz ospę.
Stwierdził zgodnie z prawdą, przyglądając się mu. Tak w końcu wskazywały objawy, teraz tylko znaleźć ten typ ospy by móc ją odpowiednio wyleczyć.' Podrapał się po brodzie, zastanawiając chwilkę.
-Na pewno musisz przestać się drapać.
Ale swędzi! Nie mogę!! <Drapie się>
Offline
Administrator
-Chcesz trafić do szpitala przez zakażenie, proszę bardzo.
Mimo, że to mu się wcale nie podobało, nie mógł nic zrobić. W końcu decyzja co do zdrowia należała tylko i wyłącznie do chłopaka. To jego ciało, jego życie. To on je sobie najwyżej zniszczy. Blondyn był tu tylko dla pomocy, ale skoro ten nie chciał słuchać jego rad.. cóż. Nic nie poradzi.' Podszedł do szafki wyciągając jakąś maść.
-Po umyciu wetrzyj to w skórę. Ach i jak będziesz się zdrapać choroba Ci się przedłuży i na dodatek zostaną Ci później blizny.
Offline
<przepraszam... <drapie się po rękach, z których skóra schodzi mu dosłownie płatami>
Offline
Początkujący erotoman
Kaoru-sama napisał:
-Chcesz trafić do szpitala przez zakażenie, proszę bardzo.
Mimo, że to mu się wcale nie podobało, nie mógł nic zrobić. W końcu decyzja co do zdrowia należała tylko i wyłącznie do chłopaka. To jego ciało, jego życie. To on je sobie najwyżej zniszczy. Blondyn był tu tylko dla pomocy, ale skoro ten nie chciał słuchać jego rad.. cóż. Nic nie poradzi.' Podszedł do szafki wyciągając jakąś maść.
-Po umyciu wetrzyj to w skórę. Ach i jak będziesz się zdrapać choroba Ci się przedłuży i na dodatek zostaną Ci później blizny.
Dobrze, nie będę się drapał... <spuścił wzrok> Jakoś... Ale jak zrobić, żeby nie swędziało?!
Offline
Śliną. <uśmiechnąłsię krzywo do Feriana. Zastanawiał się, kiedy pielęgniarz w końcu go zobaczy.>
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Śliną. <uśmiechnąłsię krzywo do Feriana. Zastanawiał się, kiedy pielęgniarz w końcu go zobaczy.>
sliną?
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Uhum. Nałóż na to swoją ślinę.
<napluł na palec i posmarował>
Offline