Świat yaoi - szkolne lata

Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.

Ogłoszenie

Obecnie postanawiam zawiesić działalność forum, gdyż jak widać użytkownicy nie raczą się nawet pojawiać a co dopiero pisać. Dlatego na najbliższe kilka dni po prostu zostaje zawieszone.. a po powrocie postaram się nieco uporządkować wszystkich, usuwając tych, którzy przez dłuższy czas się nie odzywali. Dziękuję za uwagę, wasz Administrator.

#1 2010-06-12 19:37:13

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Gdy dojechali szarowłosy wysiadł po czym wypuścił i chłopaka z samochodu. Zamknął auto i podprowadził Feriana do budynku, przytrzymując go coby ten nie upadł.
Podeszli do recepcji po chwili.
-Chłopak był zapisany na badania. -Powiedział a recepcjonistka skinęła głową.
-Jak się nazywasz? -Spytała słowa do Feriana kierując.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#2 2010-06-12 19:42:58

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Gdy dojechali szarowłosy wysiadł po czym wypuścił i chłopaka z samochodu. Zamknął auto i podprowadził Feriana do budynku, przytrzymując go coby ten nie upadł.
Podeszli do recepcji po chwili.
-Chłopak był zapisany na badania. -Powiedział a recepcjonistka skinęła głową.
-Jak się nazywasz? -Spytała słowa do Feriana kierując.

Feri-an Deganger... <wyszeptał tak cicho, że ledwo było słychać>
<Słobo mu się zrobiło. Zatoczył się i zemdlał>

Ostatnio edytowany przez Ferian (2010-06-12 19:50:04)


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#3 2010-06-12 19:50:27

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lancelot zamrugał widząc ze ten zemdlał, lecz nadal go trzymał.
Przynajmniej chłopak nie rąbnął o podłogę. Wziął go na ręce, po czym skierował się do sali w jakiej badania miały być. Położył chłopaka na kozetce a lekarz podszedł do nich.
-niech pan mu nogi wyżej przytrzyma na omdlenia to pomaga. -Powiedział po cyzm krzesło przystawił, na którego oparciu położyli nogi chłopaka...

Ostatnio edytowany przez Namara-sama (2010-06-12 19:57:07)


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#4 2010-06-12 19:57:59

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lancelot zamrugał widząc ze ten zemdlał, lecz nadal go trzymał.
Przynajmniej chłopak nie rąbnął o podłogę. Wziął go na ręce, po czym skierował się do sali w jakiej badania miały być. Położył chłopaka na kozetce a lekarz podszedł do nich.
-niech pan mu nogi wyżej przytrzyma na omdlenia to pomaga. -Powiedział po cyzm krzesło przystawił, na którego oparciu położyli nogi chłopaka...

<Ocknął się po krótkiej chwili. Był blady>


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#5 2010-06-12 20:02:38

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Spojrzał na chłopaka i uśmiechnął się po głowie go pogłaskawszy.
-Witam spowrotem. -Zaśmiał się po czym na lekarza zerknął.
-Niech poleży jeszcze chwilę, zaraz zajmiemy się badaniami. -Powiedział po czym coś przyszykowywać zaczął. Szarowłosy pokiwał głową i spojrzał na chłopaka.
-Lepiej ci? -Spytał z uśmiechem.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#6 2010-06-12 20:05:53

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Spojrzał na chłopaka i uśmiechnął się po głowie go pogłaskawszy.
-Witam spowrotem. -Zaśmiał się po czym na lekarza zerknął.
-Niech poleży jeszcze chwilę, zaraz zajmiemy się badaniami. -Powiedział po czym coś przyszykowywać zaczął. Szarowłosy pokiwał głową i spojrzał na chłopaka.
-Lepiej ci? -Spytał z uśmiechem.

<przytaknął lekko> <zadygotał, chyba ze strachu>


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#7 2010-06-12 20:21:11

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Uśmiechnął się po czym posadził chłopaka na kozetce już normalnie.
-Dobrze, zdejmij bluzkę. -Powiedział lekarz, stetoskop na uszy zakładając, gdy już przygotował na tacce wszystko do pobrania krwi.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#8 2010-06-12 20:22:23

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Uśmiechnął się po czym posadził chłopaka na kozetce już normalnie.
-Dobrze, zdejmij bluzkę. -Powiedział lekarz, stetoskop na uszy zakładając, gdy już przygotował na tacce wszystko do pobrania krwi.

<Nie zareagował tylko zaczął się wpatrywać w "zestaw do tortur">


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#9 2010-06-12 20:26:56

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Szarowłosy spojrzał na niego po czym w ramie chłopaka lekko puknął.
-Hej... żyjesz? Nie odpływaj nam tu... -Uśmiechnął się lekko, siedząc na krześle obok chłopaka.
-zdejmij bluzkę bo lekarz czeka -Dodał nadal z uśmiechem na ustach.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#10 2010-06-12 20:28:20

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Szarowłosy spojrzał na niego po czym w ramie chłopaka lekko puknął.
-Hej... żyjesz? Nie odpływaj nam tu... -Uśmiechnął się lekko, siedząc na krześle obok chłopaka.
-zdejmij bluzkę bo lekarz czeka -Dodał nadal z uśmiechem na ustach.

Um... N-no dobrze.. <Zdjął bluzkę i odłożył obok siebie>


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#11 2010-06-12 20:44:38

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lekarz podszedł do chłopaka, po czym osłuchał go nakazując by ten oddychał głęboko. Po chwili zdjął z uszu stetoskop i przewiesił go sobie przez szyję.
Wziął wacik jakiś na patyczku, wracając do chłopaka.
-otwórz usta. -Powiedział nadal z przyjaznym uśmiechem.
A nauczyciel tylko siedział i patrzył... bo i co miał zrobić?


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#12 2010-06-12 20:47:35

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lekarz podszedł do chłopaka, po czym osłuchał go nakazując by ten oddychał głęboko. Po chwili zdjął z uszu stetoskop i przewiesił go sobie przez szyję.
Wziął wacik jakiś na patyczku, wracając do chłopaka.
-otwórz usta. -Powiedział nadal z przyjaznym uśmiechem.
A nauczyciel tylko siedział i patrzył... bo i co miał zrobić?

<zamknął oczy i otworzył usta. Wiedzial, że sięgnie gardła i pobierze śluz>


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#13 2010-06-12 20:55:50

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lekarz pobrał próbkę, po czym zapakował do sterylnego opakowania patyczek (chyba).
Wrócił się spowrotem do stoliczka i przysunął go w pobliże kozetki. Wziął opaskę zaciskową i założył ją chłopakowi powyżej łokcia, następnie strzykawkę pustą ze stoliczka do ręki biorąc. Zdjął osłonkę z igły, po czym przytrzymawszy chłopakowi rękę wkłuł się w zgięcie łokcia. Gdy już krew pobrał wyjął igłę i wacik do śladu po niej przyłożył.
-Potrzymaj to tak. -Powiedział znowu coś kombinując nad stoliczkiem. Szarowłosy uśmiechnął się lekko, nadal zerkając na chłopaka.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#14 2010-06-12 20:58:52

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lekarz pobrał próbkę, po czym zapakował do sterylnego opakowania patyczek (chyba).
Wrócił się spowrotem do stoliczka i przysunął go w pobliże kozetki. Wziął opaskę zaciskową i założył ją chłopakowi powyżej łokcia, następnie strzykawkę pustą ze stoliczka do ręki biorąc. Zdjął osłonkę z igły, po czym przytrzymawszy chłopakowi rękę wkłuł się w zgięcie łokcia. Gdy już krew pobrał wyjął igłę i wacik do śladu po niej przyłożył.
-Potrzymaj to tak. -Powiedział znowu coś kombinując nad stoliczkiem. Szarowłosy uśmiechnął się lekko, nadal zerkając na chłopaka.

<widać, że po pobieraniu krwi znów zakręciło mu się w głowie. Widocznie mdlał na widok krwi>


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#15 2010-06-12 21:15:45

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Przytrzymał chłopaka coby ten przypadkiem się nie przewrócił i na lekarza zerknął.
-Coś jeszcze?.. -Spytał po czym uśmiechnął się do chłopaka.
-Ekg i koniec. -Oznajmił lekarz po czym zerknął na nich. "podprowadził" maszynkę bliżej kozetki.
-Połóż się. -Polecił chłopakowi. Szarowłosy położył go i usiadł spowrotem na krzesełku.
-A teraz się nie ruszaj. -Dodał lekarz po czym podłączył go pod maszynkę.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plMiędzyzdroje agroturystyka