Świat yaoi - szkolne lata

Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.

Ogłoszenie

Obecnie postanawiam zawiesić działalność forum, gdyż jak widać użytkownicy nie raczą się nawet pojawiać a co dopiero pisać. Dlatego na najbliższe kilka dni po prostu zostaje zawieszone.. a po powrocie postaram się nieco uporządkować wszystkich, usuwając tych, którzy przez dłuższy czas się nie odzywali. Dziękuję za uwagę, wasz Administrator.

#16 2010-06-12 21:17:57

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

<Kreski wychodzące na papierze z maszyny były bardzo nieregularne i jednocześnie niezbyt wielkie. Ferian leżał spokojnie modląc się, żeby to się w końcu skończyło>


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#17 2010-06-12 21:29:05

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lekarz przyjrzał się monitorowi i pokiwał głową.
Przepisał coś na recepcie i podał ją szarowłosemu, uważając chyba że jest opiekunem chłopaka.
Odłączył Feriana od maszynki i uśmiechnął się.
-Możesz już się ubrać. -Zwrócił się do ciemnowłosego.
-Ma słabą odporność i serce. Leki są na recepcie, a dawkowanie tutaj -Podał kolejną karteczkę po czym uśmiechnął się do nich.
-Powinno pomóc. -Szarowłosy kiwnął głową po czym podał Ferianowi koszulkę.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#18 2010-06-12 21:30:04

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Lekarz przyjrzał się monitorowi i pokiwał głową.
Przepisał coś na recepcie i podał ją szarowłosemu, uważając chyba że jest opiekunem chłopaka.
Odłączył Feriana od maszynki i uśmiechnął się.
-Możesz już się ubrać. -Zwrócił się do ciemnowłosego.
-Ma słabą odporność i serce. Leki są na recepcie, a dawkowanie tutaj -Podał kolejną karteczkę po czym uśmiechnął się do nich.
-Powinno pomóc. -Szarowłosy kiwnął głową po czym podał Ferianowi koszulkę.

<ubrał się i spojrzał na szarowłosego wzrokiem "Chcę do domu!!!!!!!!">


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#19 2010-06-12 21:35:57

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Spojrzał na chłopaka po czym lekarzowi podziękował. Ten wyszedł z sali idąc do następnego pacjenta, a Lancelot podszedł do chłopaka.
-No nie patrz tak na mnie... Chodź, już wracamy. -Powiedział rękę wyciągając w stronę chłopaka.
Uśmiechnął się wesoło, bo i chłopiec wydał mu się milutki. Ot... jak taki młodszy brat. Zaśmiał sie do siebie na tę myśl.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#20 2010-06-12 21:41:22

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Spojrzał na chłopaka po czym lekarzowi podziękował. Ten wyszedł z sali idąc do następnego pacjenta, a Lancelot podszedł do chłopaka.
-No nie patrz tak na mnie... Chodź, już wracamy. -Powiedział rękę wyciągając w stronę chłopaka.
Uśmiechnął się wesoło, bo i chłopiec wydał mu się milutki. Ot... jak taki młodszy brat. Zaśmiał sie do siebie na tę myśl.

<Przytulił się> Do domu...


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#21 2010-06-12 21:44:11

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

-Do domu to cię nie zabiorę, bo nie wiem gdzie to jest. -Zaśmiał się po czym chłopaka wyprowadził na korytarz.
-Ale wracamy do akademika. Może być? -Spytał i podszedł do samochodu otwierając drzwi od strony pasażera. Gdy chłopak wsiadł sam usiadł na miejscu kierowcy po czym w stronę szkoły pojechał.
-No rozchmurz się... krzywdy ci tam nikt nie zrobił. -Powiedział z uśmiechem lekkim.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#22 2010-06-12 21:53:51

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

-Do domu to cię nie zabiorę, bo nie wiem gdzie to jest. -Zaśmiał się po czym chłopaka wyprowadził na korytarz.
-Ale wracamy do akademika. Może być? -Spytał i podszedł do samochodu otwierając drzwi od strony pasażera. Gdy chłopak wsiadł sam usiadł na miejscu kierowcy po czym w stronę szkoły pojechał.
-No rozchmurz się... krzywdy ci tam nikt nie zrobił. -Powiedział z uśmiechem lekkim.

Bolało.. <spojrzał na niego czarnymi, jak czarna dziura prawgnąca wszystko wchłonąć oczami> Jestem głodny...


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#23 2010-06-12 22:06:28

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*miasto*

Spojrzał na chłopaka, po chwili znów na drogę wzrok kierując.
-Chcesz jechać do jakiejś restauracji, cy wolisz stołówkę w akademiku? -Spytał stając na czerwonym świetle.
Znowu na chłopaka spojrzał i po głowie go pogłaskał.
Ot... taki odruch i tyle.

Ostatnio edytowany przez Namara-sama (2010-06-12 22:06:43)


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#24 2010-06-12 22:08:38

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*miasto*

Spojrzał na chłopaka, po chwili znów na drogę wzrok kierując.
-Chcesz jechać do jakiejś restauracji, cy wolisz stołówkę w akademiku? -Spytał stając na czerwonym świetle.
Znowu na chłopaka spojrzał i po głowie go pogłaskał.
Ot... taki odruch i tyle.

Mój dom jest tak, gdzie mój brat Dite, a ja chcę do domu... <spojrzał znowu>


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#25 2010-06-12 22:10:56

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Podrapał się po głowie i znowu na chłopaka spojrzał.
-Dobrze... a gdzie twój brat? -Spytał bo i przecież chłopaka nie znał.
Ruszył po chwili w stronę akademika znowu się kierując. W sumie... teraz odda chłopaka pod opiekę jego bratu, jeśli go znajdą i pójdzie porozmawiać z dyrektorem.
Tak, taki scenariusz mu odpowiadał.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#26 2010-06-12 22:12:55

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

Podrapał się po głowie i znowu na chłopaka spojrzał.
-Dobrze... a gdzie twój brat? -Spytał bo i przecież chłopaka nie znał.
Ruszył po chwili w stronę akademika znowu się kierując. W sumie... teraz odda chłopaka pod opiekę jego bratu, jeśli go znajdą i pójdzie porozmawiać z dyrektorem.
Tak, taki scenariusz mu odpowiadał.

<posmutnial> On cały czas 'bawi się' z Noamiru...


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#27 2010-06-12 22:15:55

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

-Bawi się? o_O -Zamrugał niezbyt wiedząc o co chodzi.
Znowu po głowie się podrapał i ruszył kiedy w końcu światło się zmieniło.
-No... ale gdzie w takim razie mam jechać? Bo nadal tego nie wiem. -Powiedział wciąż kierując się w stronę szkoły.


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#28 2010-06-12 22:18:00

 Ferian

Początkujący erotoman

Zarejestrowany: 2010-05-28
Posty: 1108

Re: recepcja

Namara-sama napisał:

Lancelot Sou Terentzo
*szpital*

-Bawi się? o_O -Zamrugał niezbyt wiedząc o co chodzi.
Znowu po głowie się podrapał i ruszył kiedy w końcu światło się zmieniło.
-No... ale gdzie w takim razie mam jechać? Bo nadal tego nie wiem. -Powiedział wciąż kierując się w stronę szkoły.

Do szkoły... <powiedział słabym glosem> Ferian chce do kuchni... Ferian głodny...


Beautiful sunrise in your eyes, Burning like a flame. Beautiful colors inside me Calling out your name!
You came down on me like summer rain. Where is nothing but your love. I can’t explain the shivers I get when you call my name, Painting rainbows on my soul...

Offline

 

#29 2010-06-12 22:21:34

Namara-sama

Słodka owieczka

7653997
Zarejestrowany: 2010-06-10
Posty: 284

Re: recepcja

Lancelot Sou Terentzo
*miasto*

-Dobrze dobrze... będzie do kuchni. Tylko nie samochodem, bo mnie ze szkoły wywalą jak jaką ścianę zdemoluje -Uśmiechnął się wjeżdżając na parking...
/zmiana tematu/


Snuje się niczym zjawa, ogłaszając światu obumarłe tezy, które natrętnie uświadamiają szarość rzeczywistości ludziom jacy wiedzą jeszcze zbyt mało by na stałe usunąć szczęście ze swojego życia...

Offline

 

#30 2010-06-20 21:30:17

 Aphrodite Pisces

Początkujący erotoman

15650320
Skąd: Wszędzie tam gdzie rosną róże
Zarejestrowany: 2010-05-23
Posty: 1110

Re: recepcja

<wszedł> Dzień dobry. Przywieźliście tu mojego przyjaciela. <recepcjonistka kazała mu siedzieć i czekać więc tak też zrobił>

Ostatnio edytowany przez Aphrodite Pisces (2010-06-20 21:33:06)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plmklserv wodomierze wrocław