Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Nowy uczeń
Wszedł powoli do środka, z torbą na ramieniu. Rozejrzał się znudzonym wzrokiem po małym pokoju. Naprzeciw drzwi, było dośc duże okno, z parapetem. Po lewej stronie, biurko, a za nim łóżko. Po Prawej-Szafa i jakaś kanapa. Skromnie. Rzucił torbę na podłogę, i usiadł na skraju łóżka.
Świetnie. Nie wiedział, po co właściwie tu przyjechał. Nie mógł, iść do Liceum w Tokyo? Przynajmniej miałby nadal swój pokój. Ale nie. Ojciec MUSIAŁ sie uprzeć. Trudno. Przeżyje jakoś te trzy lata.
- OBYM je przeżył.-Mruknął pod nosem. Opadł do tyłu, na pościel, patrząc w sufit.
Offline
Nowy uczeń
Długo tak leżał. Stwierdził w końcu- Należałoby zwiedzić do piekielne miejsce. Uniósł sie powoli, wkładając na uszy, duże czarne słuchawki, ruszył do wyjścia z Pokoju.
Offline
Nowy uczeń
Wszedł do pokoju, nieco zmarźniety, rzucił sie na łóżko.
- Dziwna szkoła.
Offline