Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Początkujący erotoman
<pisze "truskawki w czekoladzie 2 porcje na wynos" , usmiecha sie>
Offline
Początkujący erotoman
Przy...Przyjełam < prawie pobiegła w stronę drzwi>
Słuchaj co będzie < powiedział z tajemniczym uśmiechem do Dita i upił łyk swojej kawy>
<zza drzwi dało się usłyszeć dość głośne stwierdzenie> ,, O matko takiego towaru jeszcze nie widziałam. Wzroku nie idzie oderwać". Nagle drzwiczki uchyliły się lekko i kilka par kobiecych oczu wyjrzało przez nie. Po chwili drzwi się zamknęły i słychać już było tylko muzykę>
<zaśmiał się pod nosem> Chyba zrobiliśmy spore wrażenie co? < wypił kolejny łyk kawy siedząc z zadowolonym uśmiechem>
Offline
Początkujący erotoman
<pisze "Zdarza sie. Powiedz szczerze, nie lubisz jak porozumiewam sie z Toba w ten sposób prawda?" , usmiecha sie>
Offline
Początkujący erotoman
Szczerze? < spojrzał na niego z uśmiechem> Nawet nie wiesz jak mnie to irytuje, ale skoro mam cię zmusić do mówienia, to daj mi szansę < zaśmiał się cicho i spojrzał na niego>
Ano... < cztery dziewczyny stały obok stolika> Pańskie zamówienie monsieur <podała w stronę Aphrodite dwa pudełka z firmowym symbolem kawiarni>
Życzymy smacznego < pozostałe trzy powiedziały chórkiem>
Dziękujemy < powiedział w ich kierunku z uśmiechem> Mogę poprosić o rachunek?
Nie... nie... nie... na koszt firmy < powiedziała jedna z nich, reszta przytaknęła> Za to prosimy pojawić się u nas ponownie < całą zlana rumieńcem patrzyła to na niego, to na Dita. Znów pozostałe przytaknęły>
< Noa spojrzał na Dita bliski niekontrolowanej salwy śmiechu>
Offline
Początkujący erotoman
<pisze "Wracjmy juz. Wpadniesz do mnie?", usmiechna sie wstal>
Offline
Początkujący erotoman
< odpowiedział mu uśmiechem. Odwrócił się i wolno poszedł w kierunku wyjścia>
Offline
Początkujący erotoman
<wyszedl z kawiarni>
Offline