Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Początkujący erotoman
Potem zaczęło się normalne życie. Zamieszkałem razem z Diego i jego ojcem. W końcu dostałem to, o czym tak bardzo marzyłem. Dom..., spokój, bezpieczeństwo < wziął głębszy wdech na jego twarzy pojawił się znów uśmiech. Bawił sie delikatnie pasmem jego włosów> W końcu byłem sobą. Nie Accidienti, nie włóczęgą, nie wyrobnikiem... sobą. Ja to byłem ja. < mówił to z radością w głosie>W Londynie spędziłem kolejne 4 lata. Chodziłem do szkoły, poznawałem ludzi. Byłem po prostu szczęśliwy < uśmiechnął się szeroko> Potem dostałem propozycję wyjazdu do zagranicznej szkoły męskiej. Początkowo nie chciałem się zgodzić, ale w końcu przekonałem się < spojrzał na niego> I wiem teraz, że to była najlepsza decyzja w moim życiu.
Offline
Początkujący erotoman
Znalazles tu drugi dom. <usmiechna sie i ziewna, przymkna oczy> Kocham Cie i chce spedzic z Toba reszte mojego... <niedokonczyl bo zasna>
Offline
Początkujący erotoman
< Pogładził delikatnie jego policzek. Wolno wysunął się spod niego i ułożył jego głowę na poduszkach. Wziął koc, z którym wcześniej przyszedł. Powoli położył się obok niego . Spojrzał na spokojny wyraz jego twarzy. Uśmiechnął się do siebie> Kocham cię < szepnął mu do ucha słodko i powoli. Nakrył siebie i jego kocem.Wtulił głowę w jego tors. Czując ciepło chłopaka i delikatny aromat jego skóry zasnął>
Ostatnio edytowany przez Noamiru (2010-06-05 00:06:12)
Offline
Początkujący erotoman
<otworzyl oczy, spojrzal na Noa i lekko sie zaczeswienil, obial go delikatnie>
Offline
Początkujący erotoman
< poruszył się delikatnie po czym uniósł lekko głowę i otworzył oczy. Uśmiechnął się widząc, że Aphrodite już nie śpi> Jak się spało?
<Po chwili spojrzał na zegarek. > filo luminoso! < nagle zerwał się z sofy i wybiegł>
Ostatnio edytowany przez Noamiru (2010-06-05 21:51:45)
Offline
Początkujący erotoman
I znowu sam. ^^' <lezy>
Offline
Początkujący erotoman
<Przegląda zdjęcia Dite'a >
Ale on był wtedy ładny ^^
Offline
Początkujący erotoman
<wszedł i wziął stara książkę o Grecji, położył się na kanapę i czyta>
Ostatnio edytowany przez Aphrodite Pisces (2010-06-20 19:11:25)
Offline
Słodka owieczka
Christian Nimitero
*korytarze/biblioteka/archiwum*
Chłopak po jakże miłej rozmowie z pielęgniarzem jechał korytarzami w niezbyt dobrym humorze.
Cóż... w sumie co mu się dziwić?
Co za... jakby takiemu skrzydła doprawić to by nimi podłogę zmiatać zaczął. Albo i co gorszego... Już większego debila nie mogli znaleźć... No naprawdę. Westchnął kontynuując wyzywanie w myślach pielęgniarza.
Dotarł jednak nie do windy, a wprost przeciwnie, znowu do biblioteki. Cóż... co mu szkodzi, wejdzie i może znajdzie jakąś książkę. Powie bibliotekarce, może mu ją da po prostu...
Wjechał do środka jednak okazało się iż nie jest w bibliotece...
Dotarł do archiwum. Rozejrzał się dookoła, po czym podjechał do jednego z regałów zerkając w górę...
Jak zwykle, większość książek była kompletnie poza jego zasięgiem.
Szlag by to wszystko trafił...
Offline
Początkujący erotoman
<wstał> Pomóc Ci? <uśmiechną się>
Offline
Słodka owieczka
Christian Nimitero
*archiwum*
Mało co nie podskoczył gdy ktoś się do niego (chyba) odezwał.
Bo i do tego to kompletnie przyzwyczajony nie był. Chciał już coś odpysknąć no ale... a sumie by nie miało to sensu. Bo i powiedziałby coś w stylu "a wyglądam jakbym potrzebował pomocy?". A zapewne, tak właśnie wyglądał.
-W sumie... muszę znaleźć historię muzyki hiszpańskiej. -Przyznał choć niechętnie, bo i o pomoc prosić nie lubił.
-A nie jestem pewny czy jest na moim "poziomie" -Powiedział omiatając znowu wzrokiem regały.
Offline
Początkujący erotoman
To nie ten regał ^^ <podszedł do niego> To regał obok. <podszedł do regału zatytułowanego historia muzyki, wszedł na drabinę i wziął książkę z najwyższej półki>
Offline
Słodka owieczka
Christian Nimitero
*archiwum*
Spojrzał skąd ten bierze książkę i mało co nie padł.
No tak... jakby kompletnie na złość... nie mogła stać cholera na dole? Pomyślał po czym podjechał do regału w górę zerkając.
Wolałby żeby było więcej regałów, ale niższe... jemu by to było całkowicie na rękę.
No... ale raczej nie ma sposoby by coś takiego zdziałać, więc mówi się trudno.
Offline
Początkujący erotoman
<zszedł na dół i podał mu książkę> Miłej lektury ^^
Offline
Słodka owieczka
Christian Nimitero
*archiwum*
-Ehh, dziękuje. -Powiedział cicho odbierając od niego książkę.
Trochę go teraz dobiła ta sytuacja. W domu przynajmniej mógł poprosić zawsze Marco żeby mu coś podał... A tutaj, raczej ochoty nie miał prosić o takie przysługi uczniów czy nauczycieli.
Kto wie jak będą reagować?
Odjechał nieco do tyłu, żeby nie tarasować drogi chłopakowi. Bo ten pewnie pójdzie jak każdy.
Powinienem wrócić do domu
Offline