Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
<podbiegł szybko do niego i złapał go za rękę> Czekaj, Ferian!..
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
<podbiegł szybko do niego i złapał go za rękę> Czekaj, Ferian!..
<cały rozdygotany i przestraszony. Głównie tym, że jest ich aż dwóch> <chciał coś powiedzieć, aloe nie umiał>
Offline
Cii. Już cie puszczam. <puścił go ostrożnie i odsunął się na kilka kroków> Tylko nie uciwekaj, dobrze...?
Offline
Słodka owieczka
*Podszedł do bruneta i pogłaskał Go po głowie.*
Nie bój się...
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Cii. Już cie puszczam. <puścił go ostrożnie i odsunął się na kilka kroków> Tylko nie uciwekaj, dobrze...?
<kiwnął lekko głową> J-ja tylko ch-chciałem zapytać g-g-gdzie są sale lek-kcji i o k-k-tórrej się zaczynają... <to ostatnie już praktycznie zapiszczał>
Offline
Dzisiaj jest sobota, nie ma lekcji. <wyciągnął rękę do niego> Chcesz ciepłe kakao?..
Offline
Początkujący erotoman
Totoyo napisał:
Dzisiaj jest sobota, nie ma lekcji. <wyciągnął rękę do niego> Chcesz ciepłe kakao?..
N-nie ma? A-ah... Kakao? <pomyślał o tym, jak bardzo jest głodny> J-jeśli nie sprawię kłopotu?
Offline
Słodka owieczka
Totoyo napisał:
Dzisiaj jest sobota, nie ma lekcji. <wyciągnął rękę do niego> Chcesz ciepłe kakao?..
Wypijemy je wszyscy. ^^
*Pociągnął ich do kuchni.*
Offline
Oczywiście, że nie. <uśmiechnął się ciepło do niego> Zrobimy duzo kanapek, chodź. <chwycił Yoshiego i Feriana za ręce i poszedł do kuchni>
http://www.swiat-yaoi.pun.pl/viewtopic. … 2113#p2113
Offline
Jak to on, przeklinając pod nosem wszedł do biblioteki. Mimo, że nie przepadał za książkami musiał się jakoś odprężyć. Może chociaż przesiedzenie w ciszy go uspokoi. Usiadł na jednym z miejsc przy stoliku opierając głowę na blacie.
-Cholera jasna..
Warknął, a gdy tylko doprowadził swój oddech do spokoju. Odetchnął. Przez kilka najbliższych minut jeszcze tak siedział, ale w końcu wstał. Musiał znaleźć nauczyciela i z nim porozmawiać dlaczego uciekł. Wyszedł.
/zt/
Ostatnio edytowany przez Hanari (2010-05-29 14:11:28)
Offline
Początkujący erotoman
<Gdy Bibliotekarka go zobaczyła o mało nie padła na zawał. Gdy w końcu przekonał ją, że wszystko z nim w porządku przeszedł między regałami i wybrał jakąś książkę. Postanowił znów przeczytać ,,Piątą Górę" P. Coehlo. Usiadł w fotelu w czytelni czując, że cały czas jest obserwowany przez bibliotekarkę>
Offline
Początkujący erotoman
Noamiru napisał:
<Gdy Bibliotekarka go zobaczyła o mało nie padła na zawał. Gdy w końcu przekonał ją, że wszystko z nim w porządku przeszedł między regałami i wybrał jakąś książkę. Postanowił znów przeczytać ,,Piątą Górę" P. Coehlo. Usiadł w fotelu w czytelni czując, że cały czas jest obserwowany przez bibliotekarkę>
<Wszedł tanecznym krokiem, przywitał się z bibliotekarką i dał jej kwiaty. Oddał książkę i poszedł poczytać. Znalazł to, czego szukał. Nie-boska komedia. Wziął ją do rąk i poszedł do czytelni> Oh, Noamiru-kun? Wszystko dobrze?
Offline
Początkujący erotoman
< spojrzał na niego znad książki> Bywało lepiej, ale nic poważnego. Po prostu jestem trochę poobijany < powiedział z uśmiechem>
Offline
Początkujący erotoman
<wszedł do biblioteki i rozgląda się> Tu jesteście. <uśmiechną się> Zastanawiałem się gdzie mogę was znaleźć. ^^
Offline