Świat yaoi - szkolne lata

Aphrodite Pisces napisał:

Przestan tak przezywac. Wspominalem Ci ze to internat dla chlopców którzy lubia chlopców?

Ale nie myślałem, że tak lubią... I nie przezywam. Odpowiadam na pytanie. <wzdrygnął się> Idę spać. Dobranoc braciszku. <owinął się kołderką i zasnął>

<Wbiegł i zamknął się> <ryczy>

Aphrodite Pisces napisał:

<puka do drzwi>

Kto tam?!

Aphrodite Pisces napisał:

<zastanawia się co odpowiedzieć> yyyyyyy Dostawca babeczek??

NIE ZAMAWIAŁEM BABECZEK! Nie będę nic jadł, dopuki Dite nie zwróci na mnie uwagi! <rzucił nożem w drzwi. Przebił drzwi, ale go nie trafił>

Aphrodite Pisces napisał:

W takim razie oddam te wszystkie babeczki Twojemu bratu<udaje że odchodzi>

<wybucha jeszcze większym płaczem>

Aphrodite Pisces napisał:

<położył świeżę pachnące ciasto na talerzu przed jego drzwiami po czym podłączył wiatrak i skierował zapach w stronę pokoju Feriana a sam zawisł nad drzwiami jego pokoju>

<poniuchał> Ktoś piecze ciasto............ <podszedł pod drzwi, już miał wyjść, ale> ... Nie mogę! Obiecałem sobie.. uh... <siedzi pod drzwiami>

Aphrodite Pisces napisał:

<wpadł na szatański plan, zrobił sobie makijaż by wyglądać jak pobity po czym ustawił na przeciwko siebie aparat, zakrył sobie oczy i udawał że jest związany, aparat zrobił zdjęcia po czym je wywołał> <zmył makijaż, włożył zdjęcia do koperty razem z kartką na której widniał napis "Mamy Twojego brata wyjdź z pokoju albo go zabijemy" wsadził kopertę pod drzwi Feriana i schował się za kwiatkiem>

<słychać zza drzwi> AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
<WYBIEGŁ>

Aphrodite Pisces napisał:

<wybiegł zza kwiatka i uściskał go mocno>

A-ale jak?! Ale gdzie>! Ale ty...!? !!!!!!!!!!! ... Tak się cieszę, że nic Ci nie jest!! <wtulił się w niego>