Świat, w którym żyją sami mężczyźni może być na prawde interesujący. Zwłaszcza gdy uczęszczają oni do szkoły.
Zajmę się nimi. <usmiechnął sięciepło do niego. Nie chciał powiedzieć chłopakowi, dlaczego tak naprawdę przygarnia kociaki> Jak mnie dyrektor dorwie to po mnie... <westchnął cichutko>
Offline
Słodka owieczka
Nie dowie się no chyba, że ktoś Mu o Nich powie... Ale ja tego nie zrobię, przysięgam!
*Położył dłoń na sercu, patrząc na kotki.*
Offline
<usmiechnął się do niego ciepło> Arigato, już i tak chyba sobie naważyłem piwa u dyrcia. Nie wiem, czy pokazywać mu się na oczy. <przytknął palec do ust myśląc chwilkę>
Offline
Słodka owieczka
Ach, nie martw się...
*Odparł cicho, tuląc się do Jego ramienia.*
Offline
Słodka owieczka
Braciszku...
*Wyszeptał cicho, mocno się w Niego wtulając.*
Offline
<wpadł do pokoju i rzucił się na łóżko z głośnnym płaczem>
Offline
Początkujący erotoman
<zapukal do drzwi. Chciał sprawdzić, jak się czuje>
Offline
Słodka owieczka
*Wszedł z Nim do Jego pokoju.*
Offline
<usiadł na łóżku i spojrzał w karton, który stoi obok łóżka> Więc...? O czym chciałeś porozmawiać...?
Offline
Słodka owieczka
*Pogłaskał delikatnie kotki i spojrzał na brata.*
Po prostu... Źle się czuję w towarzystwie kilku osób...
Offline
<kiwnął głową i patrzy smutno w bok> Jesteś głodny, braciszku...?
Offline
Słodka owieczka
Nie...
*Usiadł obok blondyna i wtulił się w Niego.*
Offline
<objłą go i głaszcze po głowie. Po chwili przytulił się policzkiem do jego włosów> Ne, imoten, obiecasz mi coś...?
Offline