Ferian - 2010-05-29 11:10:41

<Biega w kółko i udaje samolot> Wrrruuum!! Wruuu!!! Hahaha!!! Wrrrruuuuuum!!!

Yoshi Yukiya - 2010-05-29 11:42:56

*Zaśmiał się cicho, ale wesoło. Patrzył na Niego z ukrycia.*

Ferian - 2010-05-29 11:49:54

Yoshi Yukiya napisał:

*Zaśmiał się cicho, ale wesoło. Patrzył na Niego z ukrycia.*

<usiadł w końcu zmęczony pod drzewem. Wystawił palec, na którym usiadł  motyl> Ładny... <pow. cicho> <uśmiechnął się słodko>

Yoshi Yukiya - 2010-05-29 11:51:50

*Wychylił delikatnie głowę zza drzewa z lekkim rumieńcem na twarzy.*
Jutro już Go tu nie będzie...

Ferian - 2010-05-29 11:53:08

Yoshi Yukiya napisał:

*Wychylił delikatnie głowę zza drzewa z lekkim rumieńcem na twarzy.*
Jutro już Go tu nie będzie...

<przestraszył się> Kto tam?! kogo nie będzie?!

Yoshi Yukiya - 2010-05-29 11:58:26

Yoshi, brat Toyo. Nie bój się.
*Usiadł niepewnie obok Niego.*
Motyla nie będzie już jutro, umrze..

Ferian - 2010-05-29 11:59:21

Yoshi Yukiya napisał:

Yoshi, brat Toyo. Nie bój się.
*Usiadł niepewnie obok Niego.*
Motyla nie będzie już jutro, umrze..

Ale... Dlaczego? <spojrzał na niego i wypuścił>

Yoshi Yukiya - 2010-05-29 12:02:47

Bo One żyją tylko jeden dzień, są piękne, ale nie mogą nacieszyć się długo życiem...
*Spojrzał na odlatującego motyla.*

Ferian - 2010-05-29 12:06:55

Yoshi Yukiya napisał:

Bo One żyją tylko jeden dzień, są piękne, ale nie mogą nacieszyć się długo życiem...
*Spojrzał na odlatującego motyla.*

Wierzysz w magię?

Yoshi Yukiya - 2010-05-29 12:09:35

Tak.
*Skinął lekko głową, patrząc na Niego swoimi błękitnymi oczyma.*

Ferian - 2010-05-29 12:15:10

Yoshi Yukiya napisał:

Tak.
*Skinął lekko głową, patrząc na Niego swoimi błękitnymi oczyma.*

A Potrafisz robić magię?

Yoshi Yukiya - 2010-05-29 12:23:43

Nie..

Ferian - 2010-05-29 12:27:46

Coś Ci pokażę! <wyjął flet, zaczął grać>  <zewsząd zleciało się mnóstwo pięknych, kolorowych motyli>
To może nie żadna magia... Ale jakimś trafem przyciąga różne zwierzęta.

Totoyo - 2010-05-29 17:55:32

<przyszedł cichutko do nich> Ohayo...

Ferian - 2010-05-29 18:05:46

Totoyo napisał:

<przyszedł cichutko do nich> Ohayo...

(Nas tu już nie ma... Yoshi gdzieś polazł...)

Totoyo - 2010-06-01 20:25:44

<przyprowadził go na skraj boiska>

Ferian - 2010-06-01 20:49:03

I co tu jest?

Totoyo - 2010-06-02 14:33:02

Shh... <wspiął się po ogrodzeniu i przeskoczył na druga stronę> Chodż..

Ferian - 2010-06-02 15:48:57

Totoyo napisał:

Shh... <wspiął się po ogrodzeniu i przeskoczył na druga stronę> Chodż..

<człapie za nim>

Totoyo - 2010-06-02 19:34:05

<doszedł do małego lasku i kucnął> Tu musimy iść na czworaka...

Ferian - 2010-06-03 17:39:55

<idzie na czworaka już cały brudny>

Totoyo - 2010-06-03 17:41:41

<idzie przed nim trzymając w zębach swój frażolet>

Ferian - 2010-06-03 17:54:20

Totoyo napisał:

<idzie przed nim trzymając w zębach swój frażolet>

Daleko to jest? <zapytał po tym, jak wpadł twarzą w błoto>

Totoyo - 2010-06-03 18:02:52

Jeszcze trochę. <zatrzymał się i wytarł mu twarz husteczką>

Ferian - 2010-06-03 18:06:32

Totoyo napisał:

Jeszcze trochę. <zatrzymał się i wytarł mu twarz husteczką>

Oh... Dziękuję.. <człapie za nim>

Totoyo - 2010-06-03 18:08:07

<wyszedł w końcu na malutką polankę, na której ledwo zmieściłoby się pięć osób. Porobione są grządki a w nich rosną kwiaty, wypielęgnowane i podlane> Już.. To chciałem ci pokazać...

Ferian - 2010-06-03 18:10:25

Totoyo napisał:

<wyszedł w końcu na malutką polankę, na której ledwo zmieściłoby się pięć osób. Porobione są grządki a w nich rosną kwiaty, wypielęgnowane i podlane> Już.. To chciałem ci pokazać...

Ohh... To Twój ogródek?

Totoyo - 2010-06-03 18:12:59

<kiwnął głową. W około świergoczą ptaki. Z uśmiechem pokazał mu gniazdko położone niedaleko kwiatów> Zepsuło im się i pomogłem im... Oh, słyszysz?.. To słowik... <zamknął oczy i wsłuchał się w trele ptaka>

Ferian - 2010-06-03 18:13:54

Totoyo napisał:

<kiwnął głową. W około świergoczą ptaki. Z uśmiechem pokazał mu gniazdko położone niedaleko kwiatów> Zepsuło im się i pomogłem im... Oh, słyszysz?.. To słowik... <zamknął oczy i wsłuchał się w trele ptaka>

Sło-wik? Nie... To ai̱dóni

Totoyo - 2010-06-03 18:15:10

<spojrzał na niego nie wiedziąc o co chodzi<

Ferian - 2010-06-03 18:32:12

Totoyo napisał:

<spojrzał na niego nie wiedziąc o co chodzi<

Tak się nazywa ten ptak.. W moim języku

Totoyo - 2010-06-03 18:51:07

<kiwnął głową i zaczął cichutko grać na frażolecie[to tzw flet prosty]>

Ferian - 2010-06-03 19:01:00

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Totoyo - 2010-06-03 19:04:49

<przestał grać i słucha go zauroczony>

Ferian - 2010-06-03 19:43:22

<Wokół zleciały się różnobarwne motyle>

Totoyo - 2010-06-03 19:47:41

<patrzy się z uśmiechem na motyle, robi coś przy kwiatach. Gdzieś z boku rośnie kilka drzewek bzów>

Ferian - 2010-06-03 19:59:13

Totoyo napisał:

<patrzy się z uśmiechem na motyle, robi coś przy kwiatach. Gdzieś z boku rośnie kilka drzewek bzów>

Może Ci pomóc?

Totoyo - 2010-06-03 21:24:25

<pokrecil glowa> Po prostu graj dalej... <powiedział cicho>

Ferian - 2010-06-03 21:31:13

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Totoyo - 2010-06-03 21:31:58

<słucha, po jakimś czasie skończył lekko drżąc z zimna> W-wracamy...?

Ferian - 2010-06-03 21:33:56

Totoyo napisał:

<słucha, po jakimś czasie skończył lekko drżąc z zimna> W-wracamy...?

Oczywiście ^^

Totoyo - 2010-06-03 21:34:45

<ruszył do miejsca z którego weszli na polankę>

Ferian - 2010-06-03 21:48:06

Totoyo napisał:

<ruszył do miejsca z którego weszli na polankę>

<człapie za nim<

Totoyo - 2010-06-03 21:51:42

<na kolanach idzie przez krzaki. Nie zwraca nawet uwagi na to, że gałęzie rozcinają mu policzki>

Ferian - 2010-06-03 21:52:08

Totoyo napisał:

<na kolanach idzie przez krzaki. Nie zwraca nawet uwagi na to, że gałęzie rozcinają mu policzki>

<dostał gałęzią w twarz> Ała...

Totoyo - 2010-06-03 21:54:47

<zatrzymał się i spojrzal na niego przestraszony> nic ci nie jest...?

Ferian - 2010-06-03 21:59:23

Totoyo napisał:

<zatrzymał się i spojrzal na niego przestraszony> nic ci nie jest...?

<Ma czerwony odcisk gałęzi na twarzy> Nie...

Totoyo - 2010-06-03 22:10:05

<kiwnał głową nie zwracając uwagi na swoje rozcięcia na policzkach idzie dalej>

Ferian - 2010-06-03 22:12:15

Totoyo napisał:

<kiwnał głową nie zwracając uwagi na swoje rozcięcia na policzkach idzie dalej>

<wygramolił się w końcu> Uhhh... Boli wszystko ^^"

Totoyo - 2010-06-03 22:15:41

wyciągnął mu z włosów liścia> Tak... <wstał i wyciągnął do niego rękę> Musimy jakoś się dotaszczyć.

Ferian - 2010-06-03 22:19:17

Totoyo napisał:

wyciągnął mu z włosów liścia> Tak... <wstał i wyciągnął do niego rękę> Musimy jakoś się dotaszczyć.

Dalej droga już prosta... Idę do łazienki, musze się umyć... <poszedł>

Totoyo - 2010-06-03 22:20:45

<kiwnął głową i poszedł kogoś poszukać>

GotLink.plMiędzyzdroje agroturystyka