Hanari - 2010-05-27 20:11:47

Jezu jak on był teraz niezadowolony! Normalnie miał ochotę rozwalić coś albo chociaż kogoś pobić, byle by wyładować wściekłość. To nie było przyjemne gdy najpierw ktoś go podniecił a później tak po prostu protestował. Ugh! Warcząc pod nosem z trzaskiem wszedł do odkrytej właśnie łazienki. Pusto. Otworzył jedną z kabin wchodząc do środka. Rozebrał się puszczając wodę.

Itsuki. - 2010-05-27 20:13:07

Przyszedł do niego, szybko się rozebrał i objął go mocno.
-Już jestem...
Wyszeptał do jego ucha.

Hanari - 2010-05-27 20:15:39

Zerknął na nauczyciela kątem oka.. pewnie znowu przyszedł się podroczyć. Pff. Gdy on robił to komuś to jeszcze rozumiał ale gdy ktoś próbował tego na nim.. Jezu! Aż go kurwica brała. Jak na razie się opanowywał.. spokojnie, spokojnie. Jakoś się da.
-Yhm.

Itsuki. - 2010-05-27 20:16:47

-Ja po prostu... boję się tego, wiesz?

Hanari - 2010-05-27 20:19:02

-Czego się boisz? Przecież to nic strasznego.
Westchnął ciężko, odwracając się jakoś do niego przodem. Mimo swojej wewnętrznej złości objął go delikatnie w pasie, opierając swoją brodę na czubki jego głowy. Tylko to było w miarę wysoko by mógł dosięgnąć bez pochylania.

Itsuki. - 2010-05-27 20:21:15

-A-ale... to pierwszy raz! Denerwuję się... j-ja nie dam rady!'
Wbił wzrok w jego tors po czym wtulił się w niego. Powoli łzy spływały mu po policzkach łącząc się z wodą.
-Jestem beznadziejny!

Hanari - 2010-05-27 20:23:54

-He? ..
Zamrugał zdziwiony jego zachowaniem. On na prawdę się chyba tym aż tak przejmował. Dziwne. Westchnął cicho przymykając powieki.
-Nie jesteś wcale beznadziejny. Nie musisz się tak martwić, podejdź do tego spokojniej. Zamknij oczy i weź głęboki wdech.

Itsuki. - 2010-05-27 20:25:37

-I znów to samo...
Zamknął oczy i wziął głęboki wdech. To pomagało za każdym razem.
-Tyle że chciałem zrobić TO z kimś kogo kocham... i wzajemnie...

Hanari - 2010-05-27 20:28:33

Jak na razie nie będzie mu wypominał, że w nocy nauczyciel wyznał mu miłość przez sen. Skoro na tym polegał problem, przecież nie będzie nalegał. Zwłaszcza gdy sam zielonooki nie do końca był przekonany co do swoich uczuć. To było chyba dla niego za trudne. Cholercia.
-Ach, rozumiem.
Pogłaskał go nieznacznie po plecach.

Itsuki. - 2010-05-27 20:30:15

-I j-ja... ja... wiem to chore a-ale... ja kocham Cię, Hanari-sama...
Odparł poważnym tonem i wtulił się o wiele mocniej w niego. To było za szybko, to było zbyt gwałtownie... ale czemuż niby miał z tym zwlekać?

Hanari - 2010-05-27 20:33:30

-Wiem o tym.
Uśmiechnął się delikatnie.. bo co miał zrobić. Mimo, że nie znał swoich uczuć to gdy słyszał to z jego strony był.. szczęśliwy? .. Chyba można tak to nazwać. Wsunął palce od jednej dłoni w jego włosy, przesiewając je między nimi. Drugą natomiast objął mężczyznę w pasie. Weszło mu to w nawyk.

Itsuki. - 2010-05-27 20:35:55

-Wiesz o tym że to chore czy co tym że Cię kocham?
Jak to idiotycznie zabrzmiało z ust nauczyciela...' Cichutko pomrukiwał z przyjemności gdyż lubił gdy ktokolwiek dotykał jego włosów...

Hanari - 2010-05-27 20:39:14

-Szczerze.. o tym i o tym.
Zaśmiał się. A jednak nie był takim inteligentem. No proszę, w czymś może będzie mądrzejszy od nauczyciela. Zwłaszcza, że mimo swojej niechęci do nauki - preferował raczej zasadę "Po chuj się uczyć jak i tak za kilka lat wyleci z głowy" - był wrodzonym geniuszem. Jakoś zawszę tak się działo, że nawet gdy nie zakuwał.. wszystko zdawał śpiewająco. Oczywiście gdy pojawiał się na lekcjach. Co nie było zbyt częstym zjawiskiem. Robił to raczej raz na ruski rok.
-Chociaż co do tego drugiego mam więcej przekonania.. w końcu wczoraj sam to powiedziałeś.

Itsuki. - 2010-05-27 20:41:27

-wczoraj?!

Hanari - 2010-05-27 20:44:19

Ups. A jednak wygadał.. chociaż w sumie nie było sensu tego ukrywać. Skoro mężczyzna i tak teraz wyznał mu ponownie miłość. Uniósł głowę przechylając ją nieznacznie w bok.
-Nie pamiętasz jak przed zaśnięciem powiedziałeś, że mnie kochasz?

Itsuki. - 2010-05-27 20:49:28

-N-nie... zupełnie nie pamiętam czegokolwiek takiego.'
-"Znowu musiałem pieprzyć prawdę przez sens!"

Hanari - 2010-05-27 20:52:38

-Ależ kochanie.. czy aby na pewno?
Zaśmiał się cicho, całując go czule w szyję. Tak po prostu.. z bliżej nieokreślonej przyczyna. Chciał tego i tyle. Na prawdę zrobił się potulniejszy.. cholera! Chociaż na pewno nie przestanie pić ani palić.. a tym bardziej zabiegać się o zgodę na sex z mężczyzną. Zsunął dłonie na jego plecy a później na pośladki, które delikatnie złapał.
-Jesteś uroczy.

Itsuki. - 2010-05-27 20:55:21

-K-kochanie?
Oczy zaświeciły mu się nagle i uśmiechnął się szeroko.
-Poważnie to powiedziałeś?
Odgiął nieco szyję pozwalając mu na to. Nałogi jego mu nie przeszkadzały, no chyba że dojdą narkotyki to zrobi niezłą awanturę wtedy.
-Uroczy?

Hanari - 2010-05-27 21:00:48

-Ta.. kochanie.
Przytaknął skinieniem głowy. A widząc jak ten pozwala mu na kontynuację a nawet nie mówi nić na jego ręce, uśmiechnął się szerzej. Właściwie.. to dobrze się przy nim czuł, nawet bardzo dobrze. Dodatkowo mężczyzna nie przypominał tych wszystkich przesłodzonych ludzi, których Hanari wręcz nienawidził. Mimo, że nauczyciel miał w sobie coś słodkiego i niewinnego.. nie przeszkadzało mu to. Cud! Boże święto!
-Wszystko co mówię, jest poważne.
Mruknął przejeżdżając czubkiem języka po jego obojczyku - co prawda musiał się pochylić, ale było warte to swojej ceny - a później przez szyję docierając do ucha. To miejsce chyba najbardziej mu się spodobało. Dlatego też lekko przygryzł je. Mmm.
-Tak, uroczy. Mimo tych swoich napadów złości.

Itsuki. - 2010-05-27 21:08:54

-Czyli mnie kochasz.
Stwierdził łącząc sobie na prędko wszystkie ukazane tu fakty i wyszczerzył białe ząbki w uśmiechu. Przesłodzeni ludzie? Plastiki? Bueh! Zadrżał dość mocno czując jego język na obojczyku po czym ponownie wydał z siebie głośny jęk gdy mężczyzna dotknął jego ucha.'
-Na tym polega bycie "tsundere".

Hanari - 2010-05-27 21:17:21

-Khm tak.. na to wychodzi.
Mruknął tak do siebie. Chociaż skoro miał usta przy uchu nauczyciela ten zapewne całkiem wyraźnie to słyszał. Cóż, nie będzie się tym zbytnio przejmował. Jeśli było to prawdą.. to świetnie. Może w końcu dowie się jak to jest mieć takową osobę.
-"Tsundere?" .. Co prawda nie wiem co to znaczy ale to.. mnie cholernie podnieca.
Zaśmiał się masując delikatnie jego pośladki. Oczywiście z ucha nie zrezygnował. Od czasu do czasu wsunął w nie swój język.

Itsuki. - 2010-05-27 21:20:22

-To powiedz to... teraz, Hanari-sama.
Zażądał od niego tych dwóch słówek. Niezwykle ucieszył się słysząc o tym... żeby to tylko było prawdą!
-To pochodzi od dwóch słów "tsun-tsun" czyli nerwowy i "dere-dere" czyli nieśmiały. To taki typowo mangowe określenie... Tak, tak, jestem otaku.'
Zaśmiał się również co jakiś czas pojękując.

Hanari - 2010-05-27 21:24:17

-Za dużo ode mnie wymagasz..
Mruknął niezadowolony.. przecież nie był typem, który lubi gadać jakieś romantyczne słówka. Nawet jeśli okazywały się one prawdą. Wolał raczej pokazywać swoje uczucia za pomocą.. czynów. O tak, to mu odpowiadało. Ale coś sądził, że nauczyciel nie odpuści.. tacy już byli dorośli. Chrząknął milcząc przez kilka minut.
-Jesteś podły.. ale i tak Cie.. kocham.

Itsuki. - 2010-05-27 21:25:59

-Haha! Zuch chłopak!
Zaśmiał się wesoło i potargał jego włoski z radości. Po czym wtulił się ponownie w niego i chwilę tak trwał w tego typu pozie.
-Nie opuścisz mnie... prawda?

Hanari - 2010-05-27 21:31:04

-Skoro już zniżyłem się do tego poziomu by wyznawać głośno swoje uczucia, nie odpuszczę.
Zerknął na niego kątem oka. Jednak mimo niezadowolonego tonu w jakim przemawiał, był szczęśliwy. Tak prawdziwie. No i oczywiście przytulił go do siebie.. a raczej jak na razie przyciągnął jego pośladki i całą dolną cześć ciała bliżej siebie. No przynajmniej teraz niby to przypadkiem mógł się o niego otrzeć i wsunąć swoje kolano między jego nogi. Przyjemne, mrru.

Itsuki. - 2010-05-27 21:34:53

-Ja Ci dam zniżanie poziomu ty hentaiu jeden!'
Od dziś Itsuki otrzymać winien zaszczytny tytuł "Pedo-senseia"... o tak!
-Zero macania bez pozwolenia.
Wymruczał i sam przylgnął o wiele bliżej do niego.

Hanari - 2010-05-27 21:41:10

-I to mówi ktoś kto samoistnie robił mi loda.
Zaśmiał się złośliwie.. chociaż jego usta ułożyły się w błogim uśmiechu. Tak.. w tej chwili przypomniał sobie wcześniejszą scenkę. Co prawda nie zakończyło to się orgazmem, ani żadną porządną zabawą ale jeszcze uda mu się zaciągnąć mężczyznę do łóżka. Oj uda i to nawet nie raz.
-I tak będę Cię macał. Masz taki jędrny tyłek.
Wymruczał zachwycony, o boże. Tak dobrze się go obmacywało, na pewno się do tego przyzwyczai i to całkiem szybko. Niby to od niechcenia klepnął go lekko w wspomnianą część ciała, by po chwili ponownie ją.. pomacać.

Itsuki. - 2010-05-27 21:45:10

-B-byłem pijany!'
Wykrzyknął niezwykle oburzonym tonem, jednak na samo wspomnienie tego się roześmiał. To była niemalże komiczna sytuacja... w końcu to nauczyciel winien być seme, nie?' A tu taki zaskok miał Totoyo-kun...'
-Jędrny?!
Cicho stęknął gdy poczuł klapsa. Co to niby miało być?' To jak kara od rodzica tyle że... w tej chwili złożona z ręki ukochanego... i tak przyjemnie ten ból się rozszedł... ah~

Hanari - 2010-05-27 21:52:04

-Ale to nie zmienia faktu, że to robiłeś.
Zaśmiał się pod nosem. Będzie musiał mu się za to zrewanżować jakoś.. O na przykład jak mężczyzna będzie smacznie spał. Obudzi go pieszczotami.. taki zaspany wyraz twarzy pomieszany z jękami. Matko na samą myśl się podniecał. Cóż.. Hanari był niewyżytym seksualnie zboczeńcem i przyznawał się do tego otwarcie. Lubił to w sobie.
-Oj tak.. nawet bardzo.
Tak.. to było przyjemne ale brunet chciał wiedzieć jak.. ukochany na to zareaguje. Dlatego też takim niby to przypadkiem przejechał opuszką palca pomiędzy jego pośladkami. Co przyczyniło się do otarcia o jego wejście. Szkoda, że ten nie pozwoli posunąć mu się na więcej.. będzie dostawał białej gorączki. Boże zlituj się.

Itsuki. - 2010-05-27 21:55:42

-Pijany robi wiele rzeczy gdy jest pijany...
A masło jest maślane tylko gdy jest masłem maślanym.' Zaczął się obawiać jakiegoś rewanżu czy czegoś ze strony partnera. Pff, co jak co ale do pracy niech się Hanari-sama nie miesza!' Nie zwrócił już uwagi na wzmiankę o swym tyłku, jednak gdy ten dotknął jego wejścia... o wiele mocniej się zarumienił.
-Hanari-sama... ale tak mocno to nie będzie boleć?

Hanari - 2010-05-27 21:59:31

-Potwierdzam, potwierdzam.
Przytaknął skinieniem głowy, spoglądając w jego oczy. Musiał się jakoś zastanowić. Właściwie nie za bardzo wiedział na ten temat, zazwyczaj nie zwracał uwagi na to co czuli jego partnerzy - oczywiście większość jego związków była z przyczyn czysto seksualnych a takowa osoba zostawała olewana po pierwszym razie - jednak to były tylko młodzieńcze zabawy dla zaspokojenia. Chociaż gdzieś o tym czytał.
-Cóż.. jeśli Cie dobrze przygotujemy to nie.

Itsuki. - 2010-05-27 22:03:26

Siwo-niebieskie tęczówki wpatrywały się w niego z trwogą wielką. Kurczę, pierwszy raz... w końcu musiał kiedyś nastąpić! Ale kto by wiedział że będzie z chłopakiem i do tego uczniem? O rany... o rany... A podobnież życie to nie manga.'
-Przygotujesz?

Hanari - 2010-05-27 22:07:31

-Yhm.. jeśli mi na to pozwolisz.
Przechylił nieznacznie głowę w bok. Teraz przynajmniej dobrze, że byli pod strumieniem wody. Co prawda szkoła sporo za nią zapłaci ale cóż.. będzie to warte tego. W końcu gdy będą mokrzy pójdzie to jakoś łatwiej.. po prostu logiczne myślenie. Zataczał niewielkie kółeczka w wcześniej wybranej okolicy.. od czasu do czasu nawet na niego delikatnie 'natarł' jednak jak na razie tylko czubkiem palca.

Itsuki. - 2010-05-27 22:10:58

Zapytał się o pozwolenie! O cholera! Zapytał się o pozwolenie!
-P-pozwalam...
Wymamrotał dość niewyraźnie niezwykle poruszony tą nagłą zmianą zachowania u chłopaka. Obetną mu z pensji za zużycie wody... gh.' Dziwnie się czuł gdy poczuł jego palcem nieco w sobie... naprawdę dziwne uczucie.

Hanari - 2010-05-27 22:18:37

-A więc dobrze.. z początku możesz czuć się dziwnie.
Wymruczał mu do ucha, które oczywiście lekko przygryzł. I wracając do swojego wcześniejszego zajęcia natarł na jego wejście, powoli i spokojnie wsuwając w niego z początki cały czubek palca a potem.. no resztę. Mimo iż mięśnie ukochanego nieco zacisnęły się na jego palcu.. olał to.

Totoyo - 2010-05-29 10:25:34

<wbiegł gwałtownie do łazienki i zaczął wymiotować do toalety. kiedy skończył wyszedł powoli>

Itsuki. - 2010-05-29 15:41:18

[Ja wam nakopię chyba!'']

Samemu Itsukiemu zrobiło się dość słabo.
-J-ja... może pójdę...'
Ubrał się szybko i wybiegł.

Hanari - 2010-05-29 15:45:39

-He..?
Westchnął ciężko opierając głowę o ścianę kabiny. Zaczął cicho przeklinać.. teraz na pewno zabije tego gnoja, który musiał wlecieć w takiej chwili. Normalnie się w nim gotowało. Zakręcił wodę, ubrał się i z trzaskiem drzwi wyszedł z łazienki.
-Zabiję!

Ferian - 2010-06-03 22:21:11

<Wszedł, rozebrał się do naga. Zamknął drzwi na kluczyk i napuścił wody do wanny<
<spojrzał z niesmakiem na wodę. Wszedł, umył się w 3 minuty i wyskoczył z wanny. Wybiegł osłonięty ręcznikiem>

Totoyo - 2010-06-03 22:28:27

<wszedł niepewnie rozglądając się. Rozebrał się i wszedł pod prysznic>

Ferian - 2010-06-12 00:02:11

<Wbiegł i zamknął drzwi>

GotLink.plMiędzyzdroje agroturystyka