obrazek rysowany na szybko, nie przestraszyć się proszę (xD)


to jest rozkład sali informatycznej. Ewentualne pytania do mnie ;]

Yuuia Miyagi
*sala*

Nauczyciel dotarł do sali informatycznej.
Rozejrzał się po czym usiadł za biurkiem komputer swój włączając.
Cóż, jak sie zdążył zorientować trzeba było zainstalować niektóre programy, ale z tym pójdzie łatwo...
No, i uruchomić dziennik internetowy, bo i Yuu wolał w takowym wpisywać niźli w normalnym.

Hideyoshi
<wszedł rozglądając się> Halo?

Yuuia Miyagi
*sala*

Spojrzał w stronę drzwi nadal z nieco obojętnym wyrazem twarzy.
-Tak? -Spytał podpierając się na łokciach o biurko, a głowę opierając na dłoniach.
Przyjrzał się dokładniej chłopakowi... chyba chłopakowi... No ale to szkoła dla mężczyzn, więc musiał być chłopakiem. Chyba że to dziewczyna, starająca sie podszyć pod chłopaka, by do tej szkoły chodzić... cóż, było sporo możliwości.

Namara-sama napisał:

Yuuia Miyagi
*sala*

Spojrzał w stronę drzwi nadal z nieco obojętnym wyrazem twarzy.
-Tak? -Spytał podpierając się na łokciach o biurko, a głowę opierając na dłoniach.
Przyjrzał się dokładniej chłopakowi... chyba chłopakowi... No ale to szkoła dla mężczyzn, więc musiał być chłopakiem. Chyba że to dziewczyna, starająca sie podszyć pod chłopaka, by do tej szkoły chodzić... cóż, było sporo możliwości.

Ah, jest pan już... <Odetchnął> <rozejrzał się> Miał pan tu przynieść posiłek dla brata...

Yuuia Miyagi
*sala*

Uniósł jedną brew po czym uśmiechnął się z lekka nieprzyjemnie.
-Rozczaruję cię, jednak ja się na krok z tej sali nie ruszałem. I ciebie też nie znam. -Oznajmił po czym znowu coś przy komputerze gmerać zaczął.
Włączył program instalacyjny i w torbie szukać kolejnych płytek zaczął, coby i inne programy zainstalować.

Namara-sama napisał:

Yuuia Miyagi
*sala*

Uniósł jedną brew po czym uśmiechnął się z lekka nieprzyjemnie.
-Rozczaruję cię, jednak ja się na krok z tej sali nie ruszałem. I ciebie też nie znam. -Oznajmił po czym znowu coś przy komputerze gmerać zaczął.
Włączył program instalacyjny i w torbie szukać kolejnych płytek zaczął, coby i inne programy zainstalować.

A-ale... Rozmawialiśmy dosłownie przed chwilą...

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-Ze mną z całą pewnością nie rozmawiałeś. Już prędzej z nim -Powiedział po czym pokazał dłonią na Ki jaki właśnie w progu sali stanął zdyszany.
-Waaa Yuu T___T" zgubiłem się... -Mruknął po czym na chłopaka spojrzał i uśmiechnął się wesoło.
-Cześć ^_^ -Powiedział po czym na biurku tackę z kanapkami i chłodną już herbatą postawił. Informatyk spojrzał na brata po czym westchnął dalej pisząc coś na komputerze. A ki usiadł sobie na brzegu biurka zerkając na chłopaka.

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-Ze mną z całą pewnością nie rozmawiałeś. Już prędzej z nim -Powiedział po czym pokazał dłonią na Ki jaki właśnie w progu sali stanął zdyszany.
-Waaa Yuu T___T" zgubiłem się... -Mruknął po czym na chłopaka spojrzał i uśmiechnął się wesoło.
-Cześć ^_^ -Powiedział po czym na biurku tackę z kanapkami i chłodną już herbatą postawił. Informatyk spojrzał na brata po czym westchnął dalej pisząc coś na komputerze. A ki usiadł sobie na brzegu biurka zerkając na chłopaka.

Oho... Bracia bliźniacy? A moze klony? xD Ja mam siostrę bliźniaczkę. Zawsze mnie z nią mylą ^^"

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-Nas też mylą ^-^! -Powiedział Ki i uśmiechnął się wesoło, machając lekko nogami. Zerknął na tackę z jedzeniem i zmarszczył widocznie brwi.
-Yuu! Zjedz coś!
-Nie. -Informatyk dalej grzebał się w plikach na komputerze. Musiał ustalić co musi zainstalować, a co już jest.

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-Nas też mylą ^-^! -Powiedział Ki i uśmiechnął się wesoło, machając lekko nogami. Zerknął na tackę z jedzeniem i zmarszczył widocznie brwi.
-Yuu! Zjedz coś!
-Nie. -Informatyk dalej grzebał się w plikach na komputerze. Musiał ustalić co musi zainstalować, a co już jest.

<śmieje się> JEsteście zabawni. Ale anglik fajniejszy.

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-Przedmiot czy nauczyciel? -Spytał Ki i wyszczerzył się zadowolony. Yuu tylko wymamrotał coś pod nosem, po czym wziął jedną kanapkę i zjadł ją, wracając po chwili do klikania na klawiaturze.
Gdy plik się zainstalował włożył kolejną płytę i kolejny program instalować zaczął.
Anglista uśmiechnął się wesoło gdy brat w końcu raczył kanapkę zjeść.

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-Przedmiot czy nauczyciel? -Spytał Ki i wyszczerzył się zadowolony. Yuu tylko wymamrotał coś pod nosem, po czym wziął jedną kanapkę i zjadł ją, wracając po chwili do klikania na klawiaturze.
Gdy plik się zainstalował włożył kolejną płytę i kolejny program instalować zaczął.
Anglista uśmiechnął się wesoło gdy brat w końcu raczył kanapkę zjeść.

Oczywiście ten miły nauczyciel. Mogę kanapkę? Jeszcze nie znalazłem kuchni... <odparł zakłopotany i zaśmiał się>

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Informatyk wziął swój Kubek z herbatą najwyraźniej nie słuchając tej wymiany zdań.
Ki zaśmiał się po czym podał chłopakowi talerz.
-Proszę... Yuu już i tak nie zje choćbym mu na siłe wciskał. -Powiedział i westchnął. Jednak Yuuia nawet nie zareagował.

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Informatyk wziął swój Kubek z herbatą najwyraźniej nie słuchając tej wymiany zdań.
Ki zaśmiał się po czym podał chłopakowi talerz.
-Proszę... Yuu już i tak nie zje choćbym mu na siłe wciskał. -Powiedział i westchnął. Jednak Yuuia nawet nie zareagował.

<Zjadł kanapkę uśmiechając się> ... <Zauwżył wzrok anglisty> ... <wyciągnął kabel od komputera> Zauważ w końcu brata, co?!

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Yuuia zamrugał gdy komputer mu się wyłączył. Spojrzał na chłopaka niezbyt przyjaznym wzrokiem a Ki z biurka od razu zeskoczył.
-A co ci do tego czy zauważam brata czy nie? Z szacunkiem do nauczycieli, mały. -Warknął podchodząc do niego. Spojrzał na chłopaka po czym zabrał mu kabel i podłączył znowu komputer.
-A za to co zrobiłeś dostajesz ostrzeżenie. Jak się coś podobnego powtórzy, dostaniesz karę. A ty Kiyou... nie masz zajęć przypadkiem? -Spytał a chłopak zamrugał.
-Eee... chyba nie... -Powiedział po czym zerknął na Hideyoshiego.
-Nie przejmuj się, Yuu zawsze taki jest -Szepnął mu i uśmiechnął się znowu wesoło.

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Yuuia zamrugał gdy komputer mu się wyłączył. Spojrzał na chłopaka niezbyt przyjaznym wzrokiem a Ki z biurka od razu zeskoczył.
-A co ci do tego czy zauważam brata czy nie? Z szacunkiem do nauczycieli, mały. -Warknął podchodząc do niego. Spojrzał na chłopaka po czym zabrał mu kabel i podłączył znowu komputer.
-A za to co zrobiłeś dostajesz ostrzeżenie. Jak się coś podobnego powtórzy, dostaniesz karę. A ty Kiyou... nie masz zajęć przypadkiem? -Spytał a chłopak zamrugał.
-Eee... chyba nie... -Powiedział po czym zerknął na Hideyoshiego.
-Nie przejmuj się, Yuu zawsze taki jest -Szepnął mu i uśmiechnął się znowu wesoło.

Ja niecierpie, jak moja siostra czyta hentaie i nie chce ze mną rozmawiać... Też mnie nigdy nie zauważa. takim powinno się dawać nauczkę. Zrób coś z tym. Ja jak była chora przebrałem się za nią i poszedłem do szkoły. Jak wróciła, od razu mnie zauważyła. Oczywiście pomijając fakt, że chciała mnie zabić <wielki uśmiech>

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Ki uśmiechnął się, tym razem lekko dla odmiany...
-Mi... to nie przeszkadza. -Przyznał znowu po czym zerknął na brata, jaki znowu pisał coś na komputerze.
-Yuu zawsze taki był... ale jest kochany... -Powiedział i znowu się uśmiechnął wesoło. Zerknął na chłopaka po czym usiadł na jednym z krzeseł.
-I nie chce żeby był na mnie zły. Nie lubię tego. -Dodał jeszcze, jednak uśmiech z twarzy mu nie zniknął.
-A co siostrze takiego zrobiłeś, że aż tak zła była?

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Ki uśmiechnął się, tym razem lekko dla odmiany...
-Mi... to nie przeszkadza. -Przyznał znowu po czym zerknął na brata, jaki znowu pisał coś na komputerze.
-Yuu zawsze taki był... ale jest kochany... -Powiedział i znowu się uśmiechnął wesoło. Zerknął na chłopaka po czym usiadł na jednym z krzeseł.
-I nie chce żeby był na mnie zły. Nie lubię tego. -Dodał jeszcze, jednak uśmiech z twarzy mu nie zniknął.
-A co siostrze takiego zrobiłeś, że aż tak zła była?

Na pytanie nauczycielki odpowiedziałem, że nie mam na nią teraz czasu, bo czytam hentaia <wieeelki uśmiech>

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Ki zaśmiał się cicho na brata znowu zerkając.
-No... my sie celowo zamienialiśmy... Yuu robił za mnie strony na informatyce! W końcu pani uznała że nas razem będzie oceniać ^-^"" -Uśmiechnął sie znowu.
Yuu upił kilka łyków swojej herbaty, po czym kolejną płytę do komputera włożył. Westchnął czując że to końcówka już jego pracy... no, przynajmniej komputery będą gotowe.

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

Ki zaśmiał się cicho na brata znowu zerkając.
-No... my sie celowo zamienialiśmy... Yuu robił za mnie strony na informatyce! W końcu pani uznała że nas razem będzie oceniać ^-^"" -Uśmiechnął sie znowu.
Yuu upił kilka łyków swojej herbaty, po czym kolejną płytę do komputera włożył. Westchnął czując że to końcówka już jego pracy... no, przynajmniej komputery będą gotowe.

Niestety... moje oceny są marne, natomiast Yūko zawsze ma najwyższe stopnie. Oczywiście z pływania dostała 2, a ja 5. ale poza tym ja mam 2 i 3 a ona 5 i 6...

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-U nas było różnie... Yuu był zawsze lepszy z biegów i informatyki... No a ja z języków -Zaśmiał się cicho. Nic dziwnego skoro mówiłem pięcioma różnymi... Uśmiechnął się sam do siebie.
-Kiyou. -Anglista zamrugał słysząc jak brat go woła.
-Tak?
-Ide do pokoju. Zamknij sale -Informatyk rzucił mu klucze po czym wyszedł z kubkiem herbaty w ręku...

Namara-sama napisał:

Yuuia & Kiyou Miyagi
*sala*

-U nas było różnie... Yuu był zawsze lepszy z biegów i informatyki... No a ja z języków -Zaśmiał się cicho. Nic dziwnego skoro mówiłem pięcioma różnymi... Uśmiechnął się sam do siebie.
-Kiyou. -Anglista zamrugał słysząc jak brat go woła.
-Tak?
-Ide do pokoju. Zamknij sale -Informatyk rzucił mu klucze po czym wyszedł z kubkiem herbaty w ręku...

Jet w tej szkole kółko teatralne? Byłem zapisany w poprzedniej szkole...

Kiyou Miyagi
*sala*

Spojrzał na niego i zamyślił się w sufit patrząc.
-Szczerze mówiąc... Nie mam zielonego pojęcia.. Powinieneś polonisty zapytać -Zaśmiał sie cicho.
-Ja od wczoraj w tej szkole jestem i mało co wiem jeszcze -Przyznał i podrapał się po głowie śmiejąc się cicho.

Namara-sama napisał:

Kiyou Miyagi
*sala*

Spojrzał na niego i zamyślił się w sufit patrząc.
-Szczerze mówiąc... Nie mam zielonego pojęcia.. Powinieneś polonisty zapytać -Zaśmiał sie cicho.
-Ja od wczoraj w tej szkole jestem i mało co wiem jeszcze -Przyznał i podrapał się po głowie śmiejąc się cicho.

A kim jest polonista? Nie znam go jeszcze...

Kiyou Miyagi
*sala*

-Ja też go nie znam... no ale kółko teatralne to raczej sprawa polonisty, prawda? -Powiedział i uśmiechnął się wesoło do chłopaka.
Zerknął na komputer i zamyślił się z lekka.

Namara-sama napisał:

Kiyou Miyagi
*sala*

-Ja też go nie znam... no ale kółko teatralne to raczej sprawa polonisty, prawda? -Powiedział i uśmiechnął się wesoło do chłopaka.
Zerknął na komputer i zamyślił się z lekka.

Czy coś się stało?

Kiyou Miyagi
*sala*

Zerknął na niego po czym głową pokręcił przecząco.
-Nie, nic. -Powiedział nadal z uśmiechem.
Rozejrzał się po sali po czym wstał z krzesła i posprzątał talerz jak i tackę, po czym na chłopaka zerknął.
-Idę pozmywać ^-^ Jeśli nie masz nic lepszego do roboty, to możesz iść ze mną... choć to raczej mało ciekawe -Zaśmiał się znowu cicho.

<pokręcił głową> Nie, nie... Idę się zdrzemnąć. Dobranoc. <wyszedł>